40-lecie szkoły w nowym budynku

40 lat minęło, jak jeden dzień....

 Jubileusz szkoły w Buczkowicach w nowym budynku

 

1 września 1974  uczniowie ówczesnej Zbiorczej Szkoły Gminnej w Buczkowicach przekroczyli progi  swojej nowej, bardzo nowoczesnej jak na ówczesne czasy, siedziby. 31 maja 2014 roku świętowaliśmy okrągłą rocznicę tego wydarzenia. 

Przygotowania rozpoczęły się na długo przed „godziną zero”. Już w marcu ogłoszono konkursy: literacki i plastyczny na prace związane ze szkołą. Najpierw cieniutkim, potem coraz szerszym strumieniem napływały też do szkoły zdjęcia sprzed dziesięcioleci, „podsyłane” przez byłych absolwentów, teraz dumnych rodziców lub, jak np. jedna z kronikarek, p. Ania Staniec, również pracowników szkoły. Zdjęciami ze swojego archiwum podzieliła się też pani Dyrektor Mirosława Góralczyk. W końcu ruszyły prace nad programem artystycznym, pisanie scenariusza imprezy – tu zaangażowały się nasze absolwentki – nauczycielki: p. Marzena Dobrowolska, p. Magdalena Bojczuk, p. Jolanta Konieczna, p. Małgorzata Nikiel, p. Dorota Klimczyńska. Pod okiem p. Anny Syty ćwiczyli pilnie mali i duzi śpiewacy. W pracowni plastycznej szybko rosły stosy zdjęć, ilustracji, strojów, dekoracji. Pozorny chaos bezbłędnie ogarniały nasze plastyczki: p. Wioletta Lolo i p. Anna Staniec.

Nic nie umknęło czujnemu oku pani Dyrektor Anny Kasińskiej, która całe swoje serce wkładała w złożenie szalonej układanki w artystyczną całość.

Nie próżnował też pan Dyrektor Zenon Cebrat. To na jego głowie było zaproszenie gości, przeszukiwanie archiwów w poszukiwaniu osób, które przyczyniły się do powstania nowoczesnego budynku. A że trochę czasu już upłynęło, miał pełne ręce roboty.... Panie sekretarki dwoiły się i troiły wypisując i drukując góry zaproszeń....

W dniu imprezy, po burzowo-deszczowym tygodniu w końcu wyjrzało słońce. Już przed południem szkoła tętniła życiem, pojawiali się pierwsi uczniowie i nauczyciele, jeszcze tylko ostatnie przygotowania i około godz. 15.00 zaczęli pojawiać się goście. Mieli oni możliwość zwiedzenia szkoły, sale lekcyjne stały przed nimi otworem, zaś uczniowie chętnie służyli pomocą tym, którzy obawiali się zagubić w rozlicznych korytarzach i zakamarkach budynku. Dużym powodzeniem cieszyły się wystawy dokumentujące historię szkoły. Przy zdjęciach sprzed kilkunastu lat zatrzymywali się nauczyciele, rodzice, i uczniowie.... Dla starszych była to okazja do miłych wspomnień, dla młodszych zaś frajdą było poszukiwanie na fotografiach swoich rodziców, a zwłaszcza nauczycieli w roli uczniów. Co chwila dawały się słyszeć głośne chichoty, znak, że wszyscy świetnie się bawili...

Punktualnie o godz. 16.00 sala gimnastyczna wypełniona była po brzegi zaproszonymi gośćmi, uczniami, rodzicami i nauczycielami (również emerytowanymi i byłymi pracownikami szkoły). Pan Dyrektor Zenon Cebrat przywitał wszystkich zebranych: pana wójta gminy Józefa Caputę,  Prezesa Banku Ochrony Środowiska Mirosława Szemlę, przewodniczącego Rady Powiatu – Romana Migdała, pełnomocnika starosty do spraw oświaty – Renatę Franosik, przedstawicielkę Śląskiego Kuratorium Oświaty panią Barbarę Kalinowską, byłych dyrektorów szkoły: pana Jana Madejczyka oraz panią Mirosławę Góralczyk, poprzedniego wójta gminy pana Zbigniewa Majcherczyka a w szczególności pana Bronisława Stępnia, który zatwierdzał w 1974 roku plan budowy szkoły, pana Michała Wronę – naczelnika gromady Buczkowice, którego starania w znacznym stopniu przyczyniły się do jej powstania.

 Po oficjalnym przywitaniu Dyrektor w skrócie przybliżył historię powstania budynku szkoły. Przemówieniu towarzyszył pokaz slajdów przygotowany przez p. Katarzynę Maślankę.  Następnie Dyrektor, w imieniu Rady Pedagogicznej i całej społeczności uczniowskiej wręczył honorowy tytuł Przyjaciela Szkoły, nadawany za szczególne zasługi, panom Bronisławowi Stępniowi, Michałowi Wronie oraz byłemu i obecnemu wójtowi gminy Buczkowice, panom Zbigniewowi Majcherczykowi i Józefowi Capucie.

Później głos zabrali panowie Bronisław Stępień, Józef Caputa, Mirosław Szemla i Renata Franosik.

Wreszcie nadszedł czas na część artystyczną. W zaprezentowanych scenkach współcześni uczniowie „przenieśli się w czasie” do roku 1974. Zabawne zderzenie współczesnych nastolatków ze szkolna rzeczywistością PRL-u wywołało śmiech u młodszych, u starszych zaś widzów, oprócz uśmiechu, pewnie i też niemało wspomnień. To przecież szkolne czasy rodziców naszych uczniów....

Przeprowadzkę do nowego budynku wspominały emerytowane nauczycielki, które w tamtym czasie pracowały w szkole: p. Alicja Gruszecka i p. Helena Gołuch. Swoimi wspomnieniami z czasów szkolnych podzieliły się także także nasze koleżanki – absolwentki p. Magdalena Bojczuk, p. Jolanta Konieczna, p. Renat Tobiasiewicz i p. Małgorzata Nikiel. Okazuje się, że znaczna część grona chodziła do szkoły do Buczkowic....

Pani  Anna Staniec i pani  Dorota Klimczyńska ogłosiły wyniki konkursów plastycznego i literackiego. W konkursie literackim przyznano wyróżnienia, dwa w szkole podstawowej dla Witolda Kubicy i Laury Wysokińskiej, oboje z klasy IVa, dwa w gimnazjum dla Klaudii Malinki z klasy IaG oraz Karoliny Patki z klasy IIaG. Wśród autorów prac plastycznych najlepsi okazali się:  Anna Maria Malik  z klasy 1ASP, Oliwia Rae z klasy 2A SP, Martyna Bieszczad z klasy IVA SP, Mateusz Mulka,  Kacper Nikiel, Justyna Duraj i Emilia Wrona, wszyscy z klasy 4B SP, Angelika Mulka z klasy IIA Gimn. Nagrodzona została również rodzinna praca państwa Elżbiety i Sławomira Sulkowskich z synem Maksymilianem, uczniem klasy IVB SP.

Nie zabrakło też popisów taneczno-wokalnych przygotowanych przez p. Annę Syty; szkolne zespoły i soliści śpiewali nie tylko po polsku ( Julia Ingram wykonała piosenkę w języku niemieckim przy gitarowym akompaniamencie p. Ani Mazurek, W. Konieczna zaśpiewała utwór pt. ”Kiss from the roses”.).  Jeszcze tylko zespół „Buczyna” pod opieką pani Dyrektor Anny Kasińskiej, kończący część artystyczną  i czas na wspólne pamiątkowe zdjęcia.

Nie zabrakło też uczty dla ciała. W świetlicy szkolnej cały czas działał bufet, gdzie można było zjeść pyszne ciasta, własnoręcznie pieczone przez rodziców, napić się  kawy czy posmakować chleba ze smalcem, przygotowanego przez Koło Gospodyń. Dla liczących kalorie czekała sałatka owocowa i soki. Dla zaproszonych gości w stołówce szkolnej przygotowano poczęstunek.

Niestety, śliczne poranne słonce skryło się za chmurami późnym popołudniem. Nie przeszkodziło to nikomu w dobrej zabawie i świętowaniu do samego końca.  Zapraszamy za rok na kolejny Dzień Rodziny.

 

mgr Barbara Jakóbiec - Bożek